Krakowska scena kulinarna oferuje wiele, dlatego chętnie odkrywam wegańskie restauracje z którymi na co dzień nie jest mi po drodze. Veganic przy Karmelickiej to niezwykle popularne miejsce wśród miłośników kuchni wegetariańskiej i wegańskiej, dlatego postanowiłam sprawdzić, czy wszystkie pochwały są uzasadnione. I jedno muszę przyznać – w tym Veganic jest smacznie, jest specyficznie, ale jest też obłędnie pysznie.
Restauracja Veganic atmosfera
Veganic urzeka swoim przytulnym i minimalistycznym wystrojem. Stylowe drewniane meble, rośliny w doniczkach, oraz stonowana kolorystyka tworzą spokojną i relaksującą atmosferę. Elementy prosto z PRL (waga inne bibeloty dodają uroku). Wnętrze jest jasne i przestronne, a lekka muzyka w tle dodaje uroku miejscu. Od razu poczułam się jak w oazie spokoju w samym centrum miasta.
Resturacja Veganic obsługa
Obsługa w Veganic jest serdeczna, ale też tego dnia mało spostrzegawcza i reagująca na to co się dzieje na stole gości mimo przechadzania się po sali. Pani kelnerka, która nas obsługiwała była całkiem dobrze zaznajomiona z menu i nawet sprawnie odpowiadała na pytania dotyczące dań. Zamówienie zostało szybko przyjęte, a posiłki podane były w umiarkowanym tempie, co pozwoliło na relaksujące tempo jedzenia. Jednakże talerze po przystawkach nie zostały zabrane kiedy podano nam danie główne mało tego nie zostały one zabrane nawet jak już kończyłyśmy jeść. Trochę było ciasno na stole, ale sobie poradziłyśmy 🙂
Resturacja Veganic menu
Menu w Veganic jest bardzo różnorodne i zachęcające. Znajdziemy tu zarówno wykwintne dania, jak i znane i lubiane klasyki kuchni roślinnej. Również miłośnicy świeżych soków i smoothies nie będą zawiedzeni, gdyż menu napojów również jest bogate. Veganic oferuje również przepyszne desery, które mnie urzekły tak bardzo, że dla tofurnik z czekoladą i wiśnią mogłabym wracać codziennie.
I to właśnie od deseru zaczęłam swoją kulinarną przygodę w Veganic lekko głodna po podróży do Krakowa, chciałam sobie umilić czas czekając na przystawkę i danie główne. Przepyszne ciasto, aż trudno uwierzyć, że bazą jest tofu, które nie było wyczuwalne. Struktura ciasta znakomita i ten smak! Rozochocona deserem sądziłam, że reszta dań będzie równie pyszna…
Nasze dania w Veganic Kraków i opinie
Zdecydowałyśmy się spróbować kilku różnych dań, aby poznać różnorodność kuchni Veganic. Na początek wybrałyśmy snopki z fasolki szparagowej, boczniaki, oraz parmigiana.
Z dań głównych wybrałyśmy kotleciki z boczniaka na młodej kapuście z ziemniakami. Miałam całkowicie inne wyobrażenie o kotlecikach niż to co otrzymałam na talerzu. Gdybym wiedziała, że to jest to samo praktycznie co chrupiące boczniaki absolutnie bym się na nie nie zdecydowała. Ponadto z menu wybrane zostały jeszcze Mac&Cheese – gnocchi zapiekane w sosie serowym z pieczoną dynią i to było bardzo smaczne!
Veganic ciekawy kulinarny punkt na mapie Krakowa
Restauracja Veganic przy ulicy Karmelickiej w Krakowie to ciekawe miejsce dla miłośników kuchni roślinnej. Spokojna atmosfera, dużo jasnej przestrzeni i ogródek w cieniu wiekowych drzew nadają jej niepowtarzalny klimat. Kuchnia jest smaczna, ale niektóre detale mogą krępować podczas konsumpcji. Obsługa jest miła, ale niestety zapominanie, mimo kilkukrotnego obchodzenia sali, o talerzach, które leżą na brzegu stołu, aż proszą się o zabranie, nie jest profesjonalne. Niemniej jednak, niezależnie od tego, czy ktoś jest weganinem, czy po prostu chce spróbować czegoś nowego i smacznego, warto tu przyjść i przekonać się samemu. Bo, jak wspomniałam wcześniej, czekoladowy tofurnik jest obłędny, a gnocchi zaspokoi kubki smakowe.
I na koniec dwa ujęcia na Krakowski rynek z balkonu sukiennic.